
Ten samochód nie da się opisać słowami z katalogu ani danymi z tabelki. To zbiór tych wszystkich przymiotów sprawia, że Quattroporte jest takie, no nie do podrobienia. Mimo przednich lamp, które mogą wyglądać na trochę smutne jak w pierwszej odsłonie Alfy 166, mimo fantazyjnych kształtów nadwozia, które nie każdemu przypadają do gustu czy też kabiny, która jak na rozmiary nadwozia może się czasem wydawać przyciasna. To wszystko nie ma najmniejszego znaczenia. Bo to Maserati rządzi. Nawet nie musimy odpalać silnika, żeby wiedzieć, że będzie bosko. I jest. Kto nie oglądał, tego koniecznie odsyłam do francuskiego filmu "Nietykalni". Zawarto tam wszystko co o tym modelu włoskiej super limuzyny trzeba wiedzieć.
Quattroporte w ogłoszeniu - tutaj.
no ale Favoritka to ,to nie jest ;)
OdpowiedzUsuńMój następny samochód ma być właśnie taki...:-)
OdpowiedzUsuń