Może to kogoś śmieszyć, mnie w sumie dzisiaj trochę też, ale jest to historia zupełnie prawdziwa. Spojler do mojej ówczesnej Cariny II kombi nabyłem na portalu Ebay, zresztą w USA. Ale największa niespodzianka czekała mnie kiedy przyjechał...
Otóż, zaprzeczając wszelkim regułom zdrowego rozsądku i masowej produkcji, spojler wykonano z aluminium. Wiecie, Subaru - technika lotnicza. Ale na przykład Saab nigdy się do czegoś takiego nie posunął. Nieważne. Jest wiele cech, które można w tym wozie pokochać. Po pierwsze, że to pickup. Tak, zdejmuje się tę budę i masz stylowe auto. Coś, jak japońskie El Camino. Mam nadzieję, że wiecie o czym mówię. Po drugie, napęd na cztery koła, silnik bokser, masywność sylwetki a jednocześnie rozwiązania z kabiny, które można by przypisać tylko jeszcze jednej marce, zresztą mojej ulubionej. A jak by komuś tego wszystkiego było mało, Brat ma jeszcze szklane T-tops. Wspaniale.
Subaru w ogłoszeniu - tutaj.
Zjawiskowy zarówno z budką jak i bez. wow, nawet tańszy od niejednego 126p ;)
OdpowiedzUsuń